Nothing Ear (stick) - unboxing, projekt i wykonanie
Już opakowanie Nic Ucho (sztyft) pokazuje, że Nic po prostu nie chce być inne. Podłużne pudełko, które trzeba rozerwać z obu stron, aby je otworzyć, bardziej przypomina cukierka z trzema rogami niż to, że mamy do czynienia z opakowaniem słuchawek.
Kiedy go rozdzieram, przeszywa mnie cichy ból, ponieważ po otwarciu opakowanie Nic Ucha (sztyftu) to znacznie więcej odpadów resztkowych. Z jednej strony zbliżają się do Ciebie akcesoria do słuchawek, które zapakowałeś w kartonowe pudełko. Wewnątrz znajduje się dostarczona dokumentacja, a mianowicie skrócona instrukcja obsługi i kabel ładujący USB-C.
Z drugiej strony wysuwa się etui z wkładkami w uszach, które na pierwszy rzut oka przypominało mi etui na szminki, które miała moja babcia. Niemniej jednak mogę coś wydobyć z projektu. To coś innego, nawet jeśli nie jest tak przyjazne dla kieszeni, jak etui ładujące niektórych konkurentów.
Połączenie przezroczystej powłoki zewnętrznej, rowkowanego białego wnętrza, w które precyzyjnie wsuwa się wkładki douszne, czerwonego wykończenia na jednym z końców, w którym znajduje się gniazdo ładowania USB-C i niepozorny lśniący srebrny przycisk sterujący oraz wreszcie Delikatny napis „nothing” sprawia, że projekt Nothing Ear (stick) jest wyjątkowy.
Obudowa jest również podatna na zarysowania. Już po krótkim okresie użytkowania na przezroczystym plastiku pojawiły się pierwsze rysy. Klucze i tym podobne zdecydowanie należy trzymać z dala!
Przezroczysta powłoka zewnętrzna otacza słuchawki douszne jak wizytówka. Obracając zewnętrzną skorupę o 180°, docieramy do uszu. Mechanizm jest miękki jak masło. Świecąca dioda LED stanu wskazuje, że słuchawki douszne są gotowe.
Nawiasem mówiąc, niekoniecznie musisz odkładać sprawę. Nawet leżąc, nie toczy się dziko, ale ma środek ciężkości, który wyrównuje go do góry z wkładkami dousznymi.
Konstrukcja wkładek dousznych jest równie uderzająca, jak etui do ładowania. Przezroczysta i stosunkowo krótka rączka daje wgląd w wewnętrzne działanie Ucha Nicości (kija), przynajmniej od środka. Wreszcie uchwyt niemal płynnie łączy się z białym korpusem. Zgodnie z normą IP54, nauszniki są zabezpieczone przed kurzem i zachlapaniem wodą, więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby nosić je podczas uprawiania spoconych sportów lub w deszczu.
Jako słuchawki douszne, wkładki douszne nie wymagają wymiennych zatyczek do uszu. Przyjrzymy się teraz, jak uniwersalność, znana między innymi ze słuchawek Apple AirPods, wpływa na komfort noszenia.
Nothing Ear (sztyft) - komfort noszenia
W przypadku wkładek dousznych rozróżnia się te, które są wyposażone w wymienne zatyczki do uszu i tak zwane wkładki douszne, które występują w jednym rozmiarze zamiast miękkich i wymiennych zatyczek do uszu.
Oba rodzaje mają swoje wady i zalety, dlatego też douszniki z zatyczkami zazwyczaj wnikają głębiej w przewód słuchowy i dzięki lepszym właściwościom izolującym wydobywają basy precyzyjniej. Z drugiej strony, półuszniki łatwiej i dyskretniej leżą w uchu, ale dzięki uniwersalnemu rozmiarowi oferują mniej opcji regulacji dla poszczególnych kanałów słuchowych.
Moje wrażenie na temat komfortu noszenia nauszników Nothing Ear (sztyft) jest niezwykle pozytywne. Ergonomicznie ukształtowana obudowa pozostaje w uchu nawet przy szybkich ruchach, a niewielka waga zaledwie 4,4 g sprawia, że wkładki douszne można nosić prawie niezauważalnie. Jednak w przypadku innych użytkowników może to wyglądać zupełnie inaczej, dlatego nie można tutaj sformułować ogólnego stwierdzenia.
Nic Ucho (kij) - Sprzęt
Nic nie daje prawie żadnych informacji o sprzęcie. Na próżno będziesz szukać listy danych technicznych w dostarczonej skróconej instrukcji obsługi, a na oficjalnej stronie produktu jest ich niewiele.
Wiadomo jedynie, że mamy do czynienia z przetwornikiem dynamicznym o średnicy 12,6 mm wyposażonym w łączoną membranę PEN+PU. Zakres częstotliwości, impedancja i czułość pozostają nieznane.
Nothing Ear (stick) - jakość dźwięku
Po pierwsze: podobnie jak komfort noszenia, percepcja dźwięku różni się znacznie w zależności od osoby. Tak brzmi dla mnie Nothing Ear (stick):
Brzmienie Nothing Ear (stick) wyraźnie należy do kategorii przypadkowych słuchaczy muzyki, którzy preferują szczególnie ciepły, dynamiczny dźwięk, przy czym większość gatunków muzycznych jest szczególnie przyjemna dla ucha.
To, co znacząco wpływa na brzmienie, to konstrukcja Nothing Ear (stick). Jak wspomniano wcześniej, wkładki douszne nie mają właściwości izolujących, więc hałas z zewnątrz pozostaje słyszalny, a basy są słabo dociskane. Oprogramowanie jest w stanie sztucznie podkręcić brak basu, ale fani hip-hopu i muzyki elektronicznej nie będą mieli z tym nic wspólnego.
Chociaż Nothing Ear (stick) nie ma treści w zakresie niskich częstotliwości, radzi sobie naprawdę dobrze w innych obszarach. W „Don't Stop Me Now” zespołu Queen średnie tony wychodzą dobrze, wysokie wokale i chórki trafiają we właściwe miejsce, nie przeszkadzając. Klimat utworu jest odpowiednio oddany.
W „Wilderness” zespołu Explosions In The Sky, Nothing Ear (stick) pokazuje swoje mocne strony pod względem przestrzenności i lokalizacji, ale także balansu. Szczegóły są dobrze słyszalne i wyraźnie widoczne. Obraz dźwiękowy jest nieco rozmyty przy dużej głośności.
Szczególnie podobało mi się wrażenie odsłuchowe głosów, zwłaszcza w przypadku audiobooków i podcastów. Otwarta konstrukcja oznacza, że głosy są mniej uciążliwe i znacznie bliższe prawdziwej rozmowie.
Nic Ucho (kij) - Funkcje
Aktywne Anulowanie Hałasu
Jeśli na próżno szukasz Ucha Nicości (kija). Każdy musi sam zdecydować, czy potrzebuje tej funkcji. ANC jest przydatną funkcją podczas dłuższych podróży. Przystosowanie dodatkowego ANC jest zdecydowanie mile widziane.
Kodeki Bluetooth
Obsługiwane są SBC i AAC. Niestety Nothing Ear (stick) nie dogaduje się ze specjalnymi kodekami o niskim opóźnieniu, takimi jak aptX, czy szczególnie kodami o wysokiej rozdzielczości, takimi jak LDAC. Niemniej jednak wkładki douszne brzmią naprawdę dobrze z AAC. Wielu użytkowników Androida z pewnością życzyłoby sobie więcej kodeków w tym przedziale cenowym.
W przeciwnym razie Nothing Ear (stick) nie pozostawia nic do życzenia, jeśli chodzi o połączenie. Parowanie przez Bluetooth 5.2 działa bez żadnych problemów, a zasięg nie jest zaniedbywany.
operacja
Słuchawki są kontrolowane przez naciśnięcie uchwytu. Naciśnij raz, aby wstrzymać lub wznowić odtwarzanie. Połączenia przychodzące można również odbierać jednym naciśnięciem. Podwójne naciśnięcie zmienia utwór lub odrzuca połączenie. Trzykrotne naciśnięcie powoduje przeskoczenie do przodu lub do tyłu podczas odtwarzania, a naciśnięcie i przytrzymanie zwiększa lub zmniejsza głośność.
Podczas naciskania uchwytu wkładki douszne od czasu do czasu zsuwały się i trzeba było je ponownie wyregulować. Dźwięk kliknięcia, jaki wydają wkładki douszne po naciśnięciu, jest pozytywny. Więc od razu wiedziałeś, czy gest został rozpoznany.
Obie wkładki douszne reagują na różne wzorce nacisku. Dzięki aplikacji Nothing X wszystkie czynności można przypisać ponownie, z wyjątkiem jednego naciśnięcia.
Wykrywanie nośnika
Nothing Ear (stick) są w stanie automatycznie wstrzymać odtwarzanie po wyjęciu ich z ucha i wznowić je po ponownym włożeniu. Jak dotąd działa to dobrze, ale wstrzymywanie i wznawianie jest nieco opóźnione. Funkcję można włączać i wyłączać w aplikacji.
Tryb niskiego opóźnienia
W aplikacji dostępny jest specjalny „tryb niskiego opóźnienia”, który pozwala uniknąć opóźnień między dźwiękiem a obrazem w filmach lub grach. Jednak w teście tryb niekoniecznie musiał być aktywowany, jeśli chciałeś obejrzeć wideo. Nawet bez trybu niskiego opóźnienia obraz i dźwięk są zsynchronizowane.
Mikrofon
Jakość głosu mikrofonu jest przyzwoita, a połączenia można wykonywać wyraźnie i zrozumiale. Filtr szumów jest obecny i działa również dobrze, aby zmniejszyć szum wiatru. Jednak wkładki douszne mają trudności z hałasem drogowym.
aplikacji
Aplikację Nothing X można pobrać na urządzenia z systemem Android i iOS w odpowiednich sklepach.
Aplikacja ma przejrzystą strukturę i oprócz wspomnianych już funkcji oferuje również korektor z czterema wstępnie zaprogramowanymi profilami (balans, więcej basów, więcej tonów wysokich, głos) oraz indywidualną opcję regulacji dla niskich, średnich i wysokich częstotliwości.
W ustawieniach znajduje się pozycja „Znajdź słuchawki”, która uruchamia ćwierkanie słuchawek. Aktualizacje oprogramowania układowego są automatycznie odbierane i importowane za pośrednictwem aplikacji. Stan baterii zarówno słuchawek dousznych, jak i etui ładującego można również odczytać na ekranie głównym aplikacji.
Nic Ucho (kij) - bateria
Nic nie podaje informacji o pojemności wbudowanych akumulatorów. Zamiast tego mówi się o 7-godzinnym czasie pracy na jednym ładowaniu baterii. Dzięki opcji ładowania etui zyskujesz do 29 godzin pracy. Czas ładowania podano jako 55 minut lub 10 minut na 2 godziny odtwarzania muzyki.
Te wartości znajdują również odzwierciedlenie w praktyce. Przy głośności 75% mam około 6 godzin na raz. Etui naładowało słuchawki prawie 4x. Słuchawki zostały w pełni naładowane po 60 minutach w etui. Jedną z funkcji, której brakuje Nothing Ear (stick), jest ładowanie bezdotykowe. Zamiast tego jesteś przywiązany do USB-C jako jedynej opcji ładowania.
mezut
Witam, zastanawiam się między Stick a Ear 2. Masz porównanie czym różnią się dźwiękiem?